blandzia - komentarze
Taka sobie- miłość
Zauważyłam właśnie- jak często zbyt szybko i niekoniecznie trafnie mówimy do kogoś „kocham”. Nawet nie wspominam już o przypadkach, kiedy rozmawiało się z kimś raz, albo tylko widziało i twierdzi się, że kocha się tą osobę, bo to już kompletne przegięcie- i o tym też pisałam. Ale często zdarza się też, że znamy kogoś troszkę dłużej, coraz lepiej dogadujemy się i mylimy przyjaźń lub zauroczenie z miłością. Denerwuje mnie to, że ludzie niektórzy twierdzą (tak wynika z ich zachowania), że kochają osobę, z którą nie mają bliskiego kontaktu, lecz tylko znają ją tak, zwyczajnie… . Właśnie przez te- i wiele innych przypadków „kocham” przestaje być jakimś nadzwyczajnym wyznaniem… . Rzucamy nim po wszystkich kontach, co chwile do kogoś innego… Miłość- przestaje mnie znaczenie wspaniałego, długotrwałego i pięknego uczucia i zaczyna być po prostu odbierana jako- taka sobie. A miłość- przynajmniej w mym rozumieniu- nie może być „taka sobie”! Miłość jest miłością, jest to uczucie nie do opisania, i większość razy, kiedy ludzie mówią „kocham”, mówią niesłusznie, potem sami łapią się na tym, że się mylili. Powtarzałam to wiele razy- powtórzę kolejny. Kochać znaczy m.in. kochać całość- wady, zalety, wszystko… a żeby to kochać, trzeba kogoś znać…
ja nie
drzewkookej wpadnę do ciebie
Hej wpadnij do mnie!!! www.bula.talk.pl
kocham sie całym sercem... a my no coz kochamy za malo...
Blandzia
Tak...nigdy nie mow nigdy!~moze sprobuj! to moze cis ie uda!! :) ja czuje teraz cos i jestem szczeslwa, bo to odwzajemnione uczucie [[ wrescie]]
Blandzia
Masz rację... bardzo rani. Słyszysz od kogoś kocham, a okazuje się, że to nie była prawda, że to była fikcja...wypowiedziane od niechcenia *kocham* potrafi czasem zranić jak niesłuszne *nienawidzę*...
moze to głupie.. ale niektorzy mowią, zeby zapomniec o miłości to trzebna sie w kims innym zakochac.. hm... moze poskutkuje?? nie wiem sama.. I ja tobie nawet zazdroszcze. Bo ja bym mogła zapomniec o tym chł. jesli nie jestem w nim jeszcze zakochana.. moze ty tak nie umiesz... ale ja juz mam wprawe.. ale jak sie ZAKOCHAM to juz koniec....:/
Blandzia
Edziu, odpisałam Ci na Twoim blogu...edzia
jak ja nie chce sie w kims zakochac.. z tym, ze mi na nim zalezy.. to masz racje.. znasz moze sposob zeby o nim zapomniec ??Blandzia
angules, edzia- nie ma za co=)...- no tak... dlatego nie sposób nauczyć się idealnie żyć, bo każdy przeżywa inne sytuacje...
...
masz racje, ale czy każdy uczy się na własnych błędach...edzia
Siemka!! jeszcxe raz dzięki za komcia
Zapraszam ponownie)dzięki za komcia i zapraszam ponownie
No masz rację... w większości kobiety nadużywają tego słowa... . Za to mężczyźni często się wstydzą tego uczucia hm... dziwne.
Mr. O.
Nie chce nic mowic ale to przede wszystkim kobiety naduzywaja tego slowa, facet jesli uzywa tego slowa to jest to bardzo przemyslana decyzja :P. Owszem zdazaja sie odchyly ale przede wszystkim jest tak jak powiedzialem wyzej. Rzeczywiscie to slowo nie ma juz takiej mocy jak powinno wytarlo sie i spowszechnialo ludziom. Dla mnie ono znaczy nadal wiele i bedzie znaczyc.