blandzia - komentarze |
Od kilku dni czuje sie przywalona...hmm wszyscy sie kloca... ehh. Pozatym pogoda niezbyt ciekawa. Dodatkowo nie wiem co myslec...nie wiem jak bedzie. Czasem wysiadam... Po prostu mysle sobie ze to nie ma sensy...po co sie meczyc? TO NIC NIE DA. Ale czuje cos takiego ze nie moge sie poddac...nie teraz... Gdybym sie poddala pewnie czulabym sie gorzej jeszcze niz teraz. Wiem ze jakos niejasno pisze heh...osobki wtajemniczone chyba sie domyslaja o co chodzi. Nie wiem co zrobic teraz...chyba musze trwac nie? heh. Oprucz tego ze mam pustke i nie wiem prawie niczego do konca to jeszcze nie moge sie pozbierac. Taki juz ze mnie lol. Wierszyk mojego autorstwa...wiem ze sie niczego nie trzyma ale co tam... cos szepcze mi do ucha... "nie poddaj sie... serca wreszice posluchaj usmiech na twarzy miej i nigdy nie badz smutna juz nie bedzie zle posluchaj, posluchaj mnie" Ja chcę posluchać głosu tego by bylo mi lzej i wiem, wiem sprobuje moze uda sie... Z wesola minka przez zycie kroczyc tak Niech wszystki smutne chwile naucza czegos mnie Sluchaj... ja zyc zyc dla ludzi, dla Ciebie chce Chce dac od siebie cos a usmiech moge dac i pozytywna mysl jesli tylko nie zabraknie mi... nie zabraknie mi sil |
|
To mówicie Wy: |
12.04.2005 :: 20:48 :: gigant2.artvox.pl No mam nadzieje ze bedzie dobrze... Chociaz nie musi tak byc zaraz... Wierszyk bardzo fajny |
12.04.2005 :: 17:49 :: 217.153.84.66 Blandynko bedzie dobrze , musi być Ps. śliczny wierszyk pozdrawiam :* |
Talk.pl :: Wróć |