blandzia - komentarze
dzisiaj... mialam na 9.00. POslzam wczesniej. mialam 5 lekcji, a spakowalam 7. Super nie ?? no ale co tam..mialam polok (nudddda)potem mata na ktorej pasowanie na ucznia bylo (o tym dalej), potem fiza, biola i mata (pisalam poprawe spr, dostalam wczesniej 4 )
O pasowanieu. Dzieffcynki tloske starsze zrobily naam przedstawienia (fajne ;]), byly qizy, mielysmy bialy kolorek i wsszyscy mieli wasy kocie (z naszej klasy oczywiscie). Najfajniejsze (oprucz scenek) bylo to ze pol fizyki nam minelo (mata cala).
fiza-spox byla
bio- kartkowe pisalam i 5 dostalam
mata- poprawe pisalam i nia mam pojecia co dostalam ;]
niooo a potem domciu. Wracalam z Adamem (to moj kumpel!). No i oczywiscie przychodze do domu...a mamy nie ma!! Musialam pol godziny stac przed drzwiami! Pieska wypuscilam. Piesek sie starzeje, ma bialego wasa...ehhh.
Dzisiaj gosia sie na mnie wkurzyla, bo pytalam ja po raz 100 jaki jest ten cholerny krok. nawet jaks mi idzie ale mi o jakis malyk kroczkach mowila, i mi sie wszystko pomiwszalo. A jak pytam o co jej z tymi malymi kroczkami chodzi to sie wkurzyla... . ALE TO NIE MOJA WINA ZE NIE WIEDZIALAM
nio to pa
