blandzia - komentarze



humorek...
Szkoła
Nauczycielka pyta Jasia :
-Jak ci się podoba w szkole?
-Szkoła jest jak mediamarkt, powinni tego zabronić!



List
Jasio pisze list do rodziców z kolonii:
,,Kochana Mamo i Tato, to są moje najbardziej
udane wakacje.Noga już mi się zrosła, a ząb przechowuję w pudełku od zapałek wyłożonym watą"



Pali się !
Jasiu z kanistrem przybiega na stację benzynową.
-Dziesięć litrów benzyny ,szybko!
-Pali się , czy co?
-Tak, moja szkoła... ale już zaczyna przygasać !


Jasio oglądał telewizor przychodzi do mamy i mówi:
- Mamo, mamo choinka się pali.
Na to mama :
- Ile razy mam ci mówić, że choinka się nie pali tylko świeci.
Jasio poszedł dalej oglądać dalej telewizor, przychodzi do mamy po chwili i mówi:
- Mamo, mamo firanki się świecą.


Spóźniony
-Jasiu,znów spóźniłeś się na lekcję!
-Na naukę nigdy nie jest za późno,proszę pani.


Znalazłem !

Stoi Jaś na ulicy i krzyczy:
-Znalazłem,znalazłem,znalazłem!
Podchodzi starszy pan i pyta go:
-Co znalazłeś?
-Da mi pan złotówkę ,to panu powiem.
Starszy pan dał się namówić i dopytuje się chłopca:
-Co znalazłeś?
-Da mi pan jeszcze jedną złotówkę ,to panu powiem.
Pan dał Jasiowi złotówkę i pyta:
-Co znalazłeś?
-Znalazłem głupiego,co mi dał złotego!


Miś

Matka mówi do Jasia:
-Idź do sklepu z zabawkami i kup sobie tego misia, którego chciałeś. Masz tu 100 zł, ale kup tego za 50 zł, bo do końca miesiąca nie będziemy mieli za co żyć.
Jaś poszedł do sklepu, ale oczywiście kupił tego za 100 zł. Wracając do domu, myślał co powie mamie, ale zorientował się, że po drodze mieszka jego ciotka, i ona na pewno coś wymyśli. Ciotka się ucieszyła, ale mówi do niego:
- Jasiu, ja tu muszę porozmawiać z takim panem, schowaj się do szafy, dobrze?
Jaś się schował, a ciocia "rozmawiała"... Aż tu nagle pukanie do drzwi przerwało im konwersację.
Mąż z delegacji wrócił!- i bach tego pana do szafy. Sprytny Jaś mówi do niego:
- Kup pan misia!
- Nie! Na co mi miś?!
- Kup pan misia za stówę ,bo będę krzyczał!
Pan chciał nie chciał ,misia kupić musiał. Za chwilę Jaś mówi:
- Oddawaj pan, misia!
- Jak to, przecież Ci zapłaciłem!
- Oddawaj, bo będę krzyczał!
No i tak przekręcił pana dwa razy. Wrócił do domu, miś za 100 pod pachą i 200 w kieszeni! Matka bogobojna, mówi:
- Misia oddaj, pieniądze na ofiarę,a Ty do spowiedzi idź!
Jaś zrobił ,jak mama kazała, podszedł do konfesjonału i mówi:
- Proszę księdza, bo ja to chciałem wyjaśnić ,jak to z tym misiem było...
- SPADAJ MI STĄD! JUŻ TRZECI RAZ MNIE NIE NABIERZESZ!


Przedmiot studiów

- Jasiu! Co będziesz robił ,jak skończysz szkołę?
- Będę studiował.
- A co będziesz studiował?
- Dewiacje seksualne.
- A co to jest Jasiu?
- Tak dokładnie to nie wiem ,ale mogę podać przykład. Stoją na ulicy trzy panie i jedzą lody. Jedna liże lody, druga gryzie ,a trzecia ssie. Która z nich jest mężatką?
- No nie wiem Jasiu. Może ta ,która liże?
- Nie. To ta ,która ma obrączkę, a to o czym Pani myśli będzie przedmiotem moich studiów...


moze dodam kilka jeszcze pozniej kiedys pa!




Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


To mówicie Wy:
12.10.2004 :: 08:52 :: bzv55.neoplus.adsl.tpnet.pl

Padlam ze smiechu !!!!!!

Talk.pl :: Wróć