blandzia - komentarze |
CHlopakom ktorych kiedys kochalam... albo tym ktorych nie wiedzialam ze kocham to prawda...no moze nie kochalam ale stracilam na cos szanse i nie dalam KOMÓŚ szansy....ehhhh i mam wyzuty sumienia mimo ze bylo to rok temu... . Gosia, mowilam ci o tym, to glupie moze ale naprawde troszke zaluje...moglam z nim chociaz pogadaccc, ale to debilstwo przy dwuch klasach mowicc : ale mialo byc do chlopakow ktorych kochalam nie? Wiec do was wszystkichhh... nadal was lubiee, nawet tych ktorzy zachowali sie po swinsku (wiekszosc), ehhh na mojim malym serduszku zapisaly sie bardzo ciemnym atramentem wasze inicjaly... rozmazuja sie ale ten tusz jest (a raczej byl) tak ciemny ze nie zejdzie nigdy do konca... zawsze bede was pamietac wszystkichhhh, przynajmniej tak mi sie wydaje, pamietam mojego 1 chlpka ktorego praktycznie nie moge nazwac chlopakiem bo mialam 5 lat...tak zabujalam sie juz w przetszkolu ehhh. Jeden moj byly chlopak...nie zyje mial 9 lat gdy ktos w mojim obecnym wieku walnal go palka w glope....i umarl...zeby bylo gozej to znam tego ktory go zabil.... ale nie chce o tym wiecej pisac, tyle mi wystarczy. pa! |
|
To mówicie Wy: |
07.10.2004 :: 10:33 :: 81.219.114.160 Karolina g:) no nie! napisałam komenta i sie nie dodał:( najpier postaram Ci sie wytłumaczyć kto to ja.. bo od razu możesz sie nie kapnąć:) np.. oststnia sytuacja.. na placu zabaw..Ty, Twój bratniektóre chłopaki no dobra kończe bo sie rozpisze:D pozdrawiam i zapraszam do mnie==> http://sila-przebicia.blog.onet.pl papa:* |
Talk.pl :: Wróć |