blandzia - komentarze



plakalam tyle juz dni, z niepewnosci, wawodu.... . I teraz kiedy tak bardzo potrzebuje sie wplakac, juz nie mam lez, zabraklo mi ich.... Powiecie, taaa jasne- ta ktora umie perfekcyjnie rozplakac sie na zawolanie teraz nie ma juz lez... Ale to prawda...nie mam juz lez...moze kiedys, gdy beda mogla odpczac od tego wszystkiego, moze znow bede umiala plakac, ale teraz, juz nie umiem... juz nie potrefie...Nie wytrzymam dluzej....powtarzam sobie, tak jak obiecywalam "Blandzia badz silna" i nic... . Czuje sie okropnie, bardzo, zle...lzy zawsze mi pomagaly w pretrwaniu (i obserwacjach tez ale to inna sprawwa)... . Trudo. Zimno miii, bardzo zimnooo, i nie jest mi zimno fizycznie, jest mi zimno w duszy ktora jak ja nic nie rozumie i nie przypuszcza... . Wiecie ze kilka razy chcialam sie zabic (tylko bez komentarza te jedno zdanko), siedialam juz po drugiej stronie parapetu, juz za oknem... patrzylam w dul i myslalam co by sie stelo gdybym skoczyla... gdypy wszystkie rzeczy byly juz nieaktualne, nie musialabym o niczym myslec... wiem jak mniej wiecej wyglada umrzec bo klka razy mdlalam. Wtedy nie mialam poecia ze jestem soba, ze zyje, nie bylam zdolna myslec, nic nie pamietalam, a gdy mnie ocucili mialam koszmarne luki w pamieci.... moze te luki teraz by mi sie przydaly... . Ale nie opanowalam jeszcze sztuki "mdlej na zawolanie" ... i niestety nie moge sprawic sama ze zemdleje... taki mi smutno, tak bardzo smutno....w sercuuu, tak bardzo....nie wiem czy wytrzymam, czy uda mi sie przejsc przez ta prube.... moze tak...a moze kiedys naprawde nie wytrzymam, otworze te okno, usiade po zewnetrzej stronie parapetu i... .



Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


To mówicie Wy:
25.09.2004 :: 16:14 :: bzy70.neoplus.adsl.tpnet.pl

Teresa

ja nie rozumiem, nie rozumiem dlaczego jest ci tak zle. To smutne, nie poznaje cie, i nadal kompeltnie nie rozumiem. Albo nie, juz wiem :) ledwo odeszlamn ty juz masz mysli samobojcze. Hehe, zartuje... Balnda, wiesz, nie zrobisz sobie krzywdy bo za bardzo kochasz zycie, jestem tego pewna, nawet jesli ty zaprzeczysz. Smierc to glupota. Samobojstwo to tchorzostwo, a ty moja droga wiele razy udowodnilas, ze tchorzem nie jestes. Nigdy nie uwierze, ze byalbys do tego zdolna i nie chce wierzyc, pamietaj, ze tu, na tym swiecie masz jeszcze wiele spraw do zalatwienia, bardzo wiele spraw...
Talk.pl :: Wróć